Gdy wzruszenie ściska za gardło
Gdy wzruszenie ściska za gardło
To nieprawda, że z wiekiem człowiek staje się cyniczny i obojętny. Jest dokładnie przeciwnie. U siebie przynajmniej zauważyłem, że z biegiem lat staję się coraz bardziej wrażliwy i coraz łatwiej ulegam wzruszeniom. Ktoś coś powie, zwłaszcza polityk, potrąci jakąś ukrytą strunę duszy, a już łzy wzruszenia cisną się do ócz, a szloch liryczny wyrywa z piersi. Już biegłbym ku kolanom polityka, całować jego spracowane dłonie i dziękować, że mnie tak wzruszył niepomiernie, ale na ogół nogi odmawiają mi posłuszeństwa. Także ze wzruszenia.
A już szczególnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta