Tyle wiatru. ..
Z boku
Tyle wiatru. ..
Stefan Bratkowski
Tyle wiatru, tyle śliny, tyle szarż i łomotu. ..
U nas się nie dyskutuje. Nie wymienia się poglądów, bo każdy pilnuje swoich. I co najwyżej -- wygłasza. Snadź nikomu nie zależy, by się dogadać w jakiejkolwiek sprawie. Bo, dogadując się, każdy coś traciłby ze swych własnoręcznych przemyśleń. ..
Klasyczny przykład: sprawa owego bulwersującego orzeczenia Izby Karnej Sądu Najwyższego.
Orzeczenie sygnował jeden z najwybitniejszych polskich "karnistów", przy tym -- człowiek nieposzlakowanej uczciwości, prof. Andrzej Murzynowski. Niemała grupa wybitnych prawników polskich dzieli jego stanowisko. A Sąd Najwyższy to ostatnia instytucja naszego życia publicznego, której nie ubłociły rozgrywki polityczne; co więcej, każdemu z nas powinno...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta