Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Błogosławiona, święta

28 stycznia 1995 | Plus Minus | GH

Błogosławiona, święta

Gustaw Herling-Grudziński

W ciągu roku moje stosunki z największą gazetą Południa Włoch "Sud" rozszerzyły się i umocniły na tyle, by redakcję skłonić do wydobycia mnie z ciasnych ram pierwotnej "specjalności". Moją "specjalnością", przestrzeganą dotąd przez gazetę i jej dorywczego współpracownika, były polityczne problemy Europy Wschodniej i Rosji. I oto redaktor naczelny zaprosił mnie na kawę do swojego gabinetu, oznajmiwszy od progu: "Jest pan pisarzem, nie może pan się kisić w Mam dla pana propozycję, na początek związaną częściowo przynajmniej z pana krajem ojczystym i z europejskim Wschodem".

Położył przede mną depeszę agencyjną, po dziennikarsku zwięzłą, z której nie skorzystały zdaje się inne gazety.

-- Rzecz, jak pan widzi, dzieje się w miasteczku Macera, położonym wysoko nad Potenzą. Jeden tylko autobus z Potenzy obsługuje od rana Macerę, około dziesięciu kilometrów stromej i dość wyboistej drogi. Wraca po zmroku na noc do Potenzy. Wynajmiemy pan pokój w dobrym hotelu blisko przystanku autobusowego. Nie ma żadnego pośpiechu. Według mnie sprawa jest delikatna i dość nawet drażliwa, więcej w niej materiału na opowieść niż na cyklreportaży. Jeśli pana propozycj w Neapolu i zawiadomi nas, od kiedy zamówić hotel w Potenzy.

Nie było takie proste "odszukanie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 388

Spis treści
Zamów abonament