'Przełowiony' Bałtyk
"Przełowiony" Bałtyk
Połowy na Bałtyku zaledwie w jednej czwartej zapewniają surowiec na potrzeby krajowych zakładów przetwórczych. Niezbędny jest więc rosnący import ryb. Miejsce po upadającej flocie państwowej zajmują firmy prywatne, zwiększa się też wielkość gospodarstw rybnych.
- Będziemy importować coraz więcej ryb, ich spożycie powinno wzrastać, a Bałtyk jest "przełowiony". To oznacza, że istnieje konieczność odbudowy zasobów przez chociażby ograniczenie wielkości połowów - mówi Lech Kempczyński, zastępca dyrektora Departamentu Rybołówstwa w Ministerstwie Rolnictwa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta