Prezydent nie powinien się wahać
Prezydent nie powinien się wahać
Podpisze czy zawetuje? Zawetuje czy skieruje do Trybunału Konstytucyjnego? Pracownicy ochrony zdrowia, samorządowcy, prawnicy wstrzymali oddech, gdy okazało się, że to, co wydawało się jeszcze miesiąc temu przesądzone - likwidacja kas chorych po wejściu w życie ustawy o Narodowym Funduszu Zdrowia - wcale nie musi się stać. Że formułowane przez ostatni rok wątpliwości i zastrzeżenia co do kształtu propozycji byłego ministra zdrowia Mariusza Łapińskiego mają szanse zaważyć na decyzji prezydenta.
Decyzji wyjątkowo trudnej, trzeba przyznać. Istniejące przez cztery lata kasy chorych nie zdołały same się obronić.
System sam się nie rozsypał
System powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego wprowadzony w 1999 roku, pełen nielogiczności, luk, czasami niesprawiedliwy, często umożliwiający arbitralne decyzje, nie zyskał społecznej aprobaty. W dodatku przez ostatni rok w ochronie zdrowia zaczęło się dziać wyjątkowo źle - narastające zadłużenie szpitali, nasilające się sygnały o trudnościach z dostępem do specjalistów, wreszcie dramatyczny przełom roku, kiedy szpitale gremialnie odmawiały podpisywania umów na 2003 rok. - System się rozsypał, trzeba go zastąpić nowym - przekonują prezydenta zwolennicy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta