Misja polskiego prezydenta
Misja polskiego prezydenta
Powyższy komentarz napisałem dla dziennika "The Washington Post" w połowie lipca 2002 roku. Opublikowała go wówczas także "Rzeczpospolita". Przypominam go dziś z dwóch powodów. Po pierwsze, w sobotę wspomniał o nim premier Leszek Miller, poświęcając mojemu tekstowi fragment swych zeznań przed sejmową komisją śledczą badającą aferę Rywina. Po drugie, uważam, że stwierdzenia w nim zawarte są w dalszym ciągu aktualne, a wydarzenia, jakie nastąpiły po jego opublikowaniu, potwierdziły moje opinie - co zresztą wcale mnie nie cieszy.
Pisząc ten tekst, naturalnie nie wiedziałem, że Lew Rywin składa właśnie swoją korupcyjną ofertę. Niestety, wszystko, co nastąpiło potem, potwierdza i umacnia negatywne oceny polskiego życia publicznego i polityki rządu Leszka Millera. Premier przez sześć miesięcy nie podjął żadnych działań, by rozwikłać sprawę Rywina, a rząd do dziś forsuje budzący tak wiele obaw projekt ustawy o mediach, który był punktem wyjścia afery korupcyjnej.
Nierozstrzygnięta pozostaje także sprawa "Rzeczpospolitej". Na propozycje prywatyzacji pakietu państwowego w naszej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta