Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Chłopiec, którego zwiemy Janicjuszem

02 sierpnia 2003 | Książki | ZK
źródło: Nieznane

ZAPOMNIANY KLASYK POLSKI

Chłopiec, którego zwiemy Janicjuszem

"Studium" z XVI-wiecznej "Ikonologii" Cezarego Ripy: "Młodzieniec bladego oblicza, ubrany skromnie, siedzący, w lewej ręce trzyma otwartą księgę, w którą uważnie się wpatruje, w prawej ma pióro do pisania. Obok niego widzimy zapalony kaganek, a także koguta". Janicjusz był chłopskim synem, umarł młodo - nie wiemy, jak wyglądał, nie istnieje żaden jego wizerunek.

(C) TAIWPN UNIWERSITAS

Zygmunt Kubiak

Tok i styl poezji Adama Mickiewicza znamionuje się prędkością (nawiasem mówiąc, cóż to za cudowne polskie słowo; samym swoim dźwiękiem leci) i nagłością. Tym, co w późniejszych czasach Robert Musil uzna za jedną z cech firmowych prawdziwej literatury. "Kupcze, jedź w miasto, ja do lasu muszę..." - "Wiatr tylko szumi po murach klasztora i psów szczekanie gdzieś słyszę..." - "Ileż to oczu, jak gwiazd, przeleciało, ileż to rączek, tonąc, uściskałem..." - Może jest to jedna z głównych przyczyn, jakie sprawiły, że matki uczyły (niektóre z nich może uczą nadal) swoje dzieci słów Mickiewicza jak modlitwy. Kto wie, czy nie należałoby tej cechy zaliczyć do znaków firmowych naszego największego piśmiennictwa.

W każdym razie u...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2990

Spis treści
Zamów abonament