Troje ludzieńków
Prowadzą teatr, hodują konie, wystawiają sztuki w wiatraku
Troje ludzieńków
Katarzyna i Zygmunt Waraksowie organizują w wiatraku Wietrzne Spotkania Artystyczne
Fot. Piotr Płaczkowski
W dwóch maleńkich wsiach mazurskiej gminy Wydminy zagościła kultura bynajmniej nie gminnego formatu. Tworzący ją ludzie znaleźli w Grądzkich i Radziach niezwykłą scenę i najlepsze miejsce do życia.
- Gdy oznajmiłem kolegom z teatru, że przenoszę się na mazurską wieś, jeden zapytał: dla kogo będziesz robił teatr, gdy tam na kilometr przypada 44 ludzi? Dla tych czterdziestu i czterech, odpowiedziałem - wspomina Zbigniew Waszkielewicz twórca, dyrektor i menedżer teatru IOTA w Radziach.
Siedzimy pod baldachimem z jabłek, zwieszających się z jabłoni. Sad jest równie stary jak dom. Wnętrze domu już po remoncie, w kafelkach, jasnym drewnie i obrazach. Dach gospodarz przekładać będzie w sierpniu. Sam, bo żyjąc na zagubionej mazurskiej wsi, można robić teatr, ale nauczyć się trzeba i ciesielki, i stolarki, i dekarstwa.
Tipi dla gości
Scena rozciąga się przed nami: hektary...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta