Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dług zamiast oszczędności

02 sierpnia 2003 | Ekonomia | MB WW
źródło: Nieznane

Aby doprowadzić do przyspieszenia tempa wzrostu, trzeba zmniejszać deficyt budżetowy; rząd postępuje akurat odwrotnie

Dług zamiast oszczędności

MAREK BUDZISZ, WIESŁAW WALENDZIAK

Z pewnością wielu czytelników "Rz" pamięta płomienne wystąpienie Leszka Millera, w którym dzielił dług publiczny na wszystkich obywateli, niemowląt nie wyłączając. Zapowiadał przy okazji radykalne uzdrowienie finansów publicznych. Tymczasem jego gabinet przejdzie do historii jako ten, który w sposób wręcz niezwykły zadłużył Polskę.

Wyliczenia wielkości długu publicznego na 2004, które prezentuje Ministerstwo Finansów, są nieprzekonujące. Należałoby ją powiększyć co najmniej o przyrost zobowiązań z tytułu udzielonych gwarancji i poręczeń oraz o wzrost długu, spowodowany zamianą zobowiązań Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS) wobec Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE) na obligacje skarbowe. Warto również pamiętać, że obniżenie przyszłorocznej dynamiki wzrostu produktu krajowego brutto o 1 punkt procentowy (bez zmiany założonego poziomu inflacji) spowoduje, że relacja długu publicznego do PKB zwiększy się do 56,21 proc.

Wzrost i inwestycje

Rząd wielokrotnie deklarował, że przyspieszenie tempa wzrostu PKB...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2990

Spis treści
Zamów abonament