Powrót Edwarda G.
Powrót Edwarda G.
KRZYSZTOF RYBIŃSKI
Będzie już czternasty rok, jak mamy kapitalizm. Przez cały ten czas prowadzono restrukturyzację górnictwa, zatrudnienie zmalało w nim o ponad połowę, a podatnicy przeznaczyli na ten cel dziesiątki miliardów złotych. Właśnie ma się rozpocząć kolejna faza restrukturyzacji, jeszcze droższa niż poprzednie (w przeliczeniu na zwolnionego górnika). W sumie przez kilka lat podatnicy mają przeznaczyć na osłony socjalne i zmniejszenie wydobycia ponad 6 mld zł. Na podstawie doświadczeń z poprzednich lat można jednak oczekiwać, że pewno będzie dwa razy więcej.
Tak wcale być nie musi. Otóż według związków zawodowych wskutek wzrostu cen węgla na rynkach światowych jego wydobycie stało się opłacalne. A górnicy przecież wiedzą najlepiej, czy się opłaca, czy nie, bo sami ten węgiel fedrują. Dlatego w sytuacji, gdy fedrowanie stało się dochodowe, uważam, że należy oddać kopalnie górnikom. Niech w każdej powstanie spółka zrzeszająca wszystkich pracowników i przejmie kopalnię za symboliczną złotówkę. Niech wybiorą sobie zarządy spośród załogi i sami decydują, ile węgla wydobywać i ilu górników zatrudnić. Więcej, w momencie przekazania kopalń załogom należy darować górnictwu wszystkie długi. A...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta