![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Nad przepaścią
Nad przepaścią
Joseph Blatter wypowiedział ostatnio kilka opinii, które mogą świadczyć, że szykuje otwartą wojnę z europejskimi klubami i kilkoma wielkimi federacjami narodowymi. Szef Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej (FIFA) głosi populistyczne hasła, które na pewno spodobają się biednym i zdenerwują bogatych.
Blatter długo twierdził, że futbol nie ma żadnego problemu z dopingiem. Jeszcze dwa miesiące temu, podczas kongresu FIFA w Katarze, nie zgodził się, żeby w futbolu stosować Kartę antydopingową przyjętą przez WADA, światową organizację antydopingową. Według WADA każdy sportowiec złapany na dopingu powinien być zdyskwalifikowany na dwa lata. - Nie można działać jak automat. Każdy przypadek trzeba rozpatrzyć oddzielnie. Mogą być dwa lata, może być mniej albo więcej - stwierdził Blatter. Słowa te zadziwiły przewodniczącego WADA Richarda Pounda. Wysłał do Blattera list....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
