Wolność w firmie
Wolność w firmie
EDMUND MAZUR
Przedsiębiorczość to nie tylko sprawa i interes prowadzącego, ale także społeczności i państwa.
Plan uproszczenia przepisów o działalności gospodarczej został przyjęty z aplauzem. Wyrazem tego są publikacje na łamach "Rzeczpospolitej". Ostatnie zbiegły się z projektem ustawy z 14 listopada - Przepisy wprowadzające ustawę o swobodzie gospodarczej (dalej: projekt), opracowanym przez Ministerstwo Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej. Projekt budzi pewien niepokój nawet przy założeniu, że jest to pierwsza robocza wersja.
Nadmiar kazuistyki
Co niepokoi od razu? Obszerność i kazuistyka tych przepisów. Wiadomo nie od dziś, że żaden ustawodawca nie jest w stanie przewidzieć wszystkich stanów faktycznych i im obszerniejszy akt prawny, tym więcej wątpliwości i furtek interpretacyjnych. Po prostu życie jest bogatsze od uregulowań. Prawo zwięzłe jest trwalsze, bardziej zrozumiałe i godniejsze społecznego zaufania.
Abstrahując od ważności tych przepisów, ich wagi społecznej i gospodarczej, już sama ich ilość musi budzić lęk. Przymierzmy to do rzeczywistości. Jak wynika z rządowego raportu o przedsiębiorczości, na koniec 2002 r. było w kraju 3 468 200 przedsiębiorstw. Corocznie przybywa ich ok. 150 tys. W tym roku na pewno...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta