Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Od przygnębienia do euforii

11 marca 1995 | Kultura | JR

Od przygnębienia do euforii

Rozmowa ze Stefanem Niedziałkowskim, mimem

Marcel Marceau na swojej warszawskiej konferencji prasowej, podczas niedawnego pobytu w Polsce, przedstawił pana jako profesora swego francusko-amerykańskiego Światowego Centrum Mimów. Jak się pan dostał pod jego skrzydła?

Marcela Marceau poznałem jeszcze jako młody chłopak, gdy przyszedł porozmawiać z zespołem po paryskim występie Wrocławskiego Teatru Pantomimy Henryka Tomaszewskiego. Był oczarowany pracą Tomaszewskiego i jego aktorów. Potem spotykałem Marceau wielokrotnie, będąc już w Stanach Zjednoczonych. Uczyłem tam sztuki pantomimy na kilku uniwersytetach. Marceau zaproponował mi, bym uczył w jego szkole. Od 1981 r. stale jeździłem do jego szkół jako visiting professor.

Uważa pan Marcela Marceau za mistrza w swym fachu?

Podziwiam go jako człowieka i artystę, i uważam go za jednego z największych mimów, za mistrza światowej sławy. Jest dla mnie symbolem pantomimy. Nie wyobrażam sobie tej sztuki bez niego. Ma swój wyrazisty styl. I choć ja mam inny, on sam mi kiedyś powiedział, że duszę mamy tę samą.

Mistrz Marceau bardzo komplementował polską szkołę mimu. A jak pan ją dziś ocenia?

Tradycja pantomimy w Polsce istnieje, oczywiście, dzięki Henrykowi Tomaszewskiemu. U niego stawiałem pierwsze kroki, u niego stawałem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 426

Spis treści
Zamów abonament