![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Ruchomy kraj
Ruchomy kraj
WŁODZIMIERZ PAŹNIEWSKI
Mit habsburski, który codziennie przybywa porannym pociągiem do Czerniowiec, rozkłada przed starym austriackim dworcem dużą walizkę wiedeńskiej roboty i nie zważając na śpieszących się podróżnych, wyjmuje na światło dzienne dziwne rekwizyty dawno przebrzmiałej epoki.
Są wśród nich: monety dawno nieistniejącego imperium, oznaczone cyfrą cesarską, pożółkły zeszyt nutowy z zapisem marsza pułkowego, którego nie wykonuje już żadna orkiestra, pozytywka odtwarzająca walce Straussa, wachlarzyk z piór, lornetka artyleryjska z podziałką w okularze, używana przez obserwatorów do kierowania ogniem, i mały karnecik balowy z karnawału 1914, z odręcznie wpisanym porządkiem tańców, oraz niezliczona liczba bibelotów, w tym nieważne bilety kolejowe. Mit przeszłości w naszym zagonionym świecie, który na nic nie ma czasu, traktuje się na równi z handlarzem starzyzną, ale w mieście nad Prutem przylgnęła doń dodatkowa opinia niegroźnego dziwaka.
Na szczęście przyzwyczajono się do jego obecności, dlatego niezaczepiany przez policję może swobodnie poruszać się po całym mieście, a nawet zaczepiać przechodniów, aby im opowiedzieć jakieś dawno zapomniane fabuły. Zdarza się, że studentom opuszczającym audytoria austriackiego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
