Klub pochylonych
Klub pochylonych
Krzysztof Janik, nowy przewodniczący Klubu Parlamentarnego SLD, ma bardzo dobre notowania. Wśród kolegów z SLD oczywiście. Minister obrony narodowej Jerzy Szmajdziński powiedział, że "do tego wszystkiego, co wniósł do klubu Jerzy Jaskiernia, Janik dołoży swój temperament. To spowoduje, że klub będzie podejmował polemikę z opozycyjnymi ugrupowaniami". Szmajdziński dobrze mówi. Gdy ktoś nie ma nic sensownego do powiedzenia i żadnych argumentów, bo wszystko widać jak na dłoni, wtedy temperament bardzo się przydaje. Minister sprawiedliwości Grzegorz Kurczuk słusznie wspomniał, że SLD musi "skończyć z aferami czy głupimi wpadkami, powstającymi nieraz na własne życzenie". Widać wyraźnie, że w tej sprawie już rozpoczęto konkretne działania. Nie będziemy się dowiadywać o aferach, przestępstwach i korupcji wśród aparatu z SLD, bo niedługo zostanie rozszerzone pojęcie tajemnicy państwowej i służbowej. Urzędnik sam, zależnie od okoliczności i własnego uznania, zdecyduje, czy może coś ujawnić, czy nie. Bandyta wejdzie do prokuratora i da mu łapówę - forsę w kopercie. Ktoś absolutnie przypadkowo zrobi zdjęcie tego zdarzenia. - Co panu prokuratorowi wręczał gangster? - spyta dziennikarz i dowie się, że to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta