Milczenie nie zawsze jest złotem
Milczenie nie zawsze jest złotem
PIOTR WINCZOREK
Państwo występuje w stosunkach cywilnoprawnych jako właściciel, wierzyciel, dłużnik itp. Funkcjonuje wówczas nie w sferze władztwa publicznego (imperium), lecz w sferze władztwa majątkowego (dominium). Reprezentuje je w tym skarb państwa, który jest tylko pojęciem prawnym.
Jak informowała "Rzeczpospolita" z 16 stycznia, przed Sądem Okręgowym w Warszawie rozpoczął się proces, w którym m.st. Warszawa dochodzi od skarbu państwa (SP) zrefundowania 125 mln zł strat, wynikłych z honorowania 50-proc. zniżek dla studentów za przejazdy komunikacją miejską. Jako podstawę prawną tych żądań miasto wskazuje przepisy o odpowiedzialności deliktowej SP za szkody wyrządzone przez niezgodne z prawem działanie funkcjonariuszy państwowych. Miało się to wyrazić w zaniedbaniu legislacyjnym polegającym na niewydaniu przepisów ustawowych, które nakazywałyby państwu refundację miastu takich zniżek.
Nie imperium, lecz dominium
Kwestie jurydyczne, o jakie ociera się ten proces, mają nie tylko cywilno- i administracyjnoprawny, ale także konstytucyjny wymiar. Pierwszą z nich jest ustrojowy status SP i jego pozycja w postępowaniach, w których występuje on jako strona procesu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta