Nie wszystko ze znakiem CE
Unijne wymagania dotyczące materiałów budowlanych
Nie wszystko ze znakiem CE
Tematem ubiegłotygodniowego czatu, który odbył się w redakcji "Rzeczpospolitej", było dopuszczanie do obrotu wyrobów budowlanych w krajach Unii Europejskiej. Na pytania internautów odpowiadała Jadwiga Tworek, ekspert z Instytutu Techniki Budowlanej w Warszawie.
Jesteśmy niedużą rodzinną firmą. Sprzedajemy materiały budowlane. Chcielibyśmy uruchomić sezonową produkcję pustaków betonowych (skład: cement, żwir, popiół z elektrociepłowni) oraz kostki fundamentowej na potrzeby lokalnego rynku. Nie wiemy jednak, jakie będą wymogi dotyczące tej produkcji po wejściu do UE. Czy potrzebne będą jakieś certyfikaty?
- W ustawie o wyrobach budowlanych, uchwalonej 12 marca 2004 r. przez Sejm, która trafiła teraz do Senatu, przewidziano specjalny tryb dopuszczania do obrotu wyrobów regionalnych. O tym, że dany wyrób jest wyrobem regionalnym, będzie orzekać wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego. Jego pozytywna decyzja pozwoli producentowi na oznakowanie wyrobu znakiem budowlanym. Warunkiem będzie wydanie oświadczenia, że wyrób został wytworzony tradycyjnie, przy użyciu metod sprawdzonych w praktyce i nadaje się do stosowania zgodnie z przeznaczeniem.
Słyszałem, że
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta