Dwa razy lepiej niż z Niceą?
Dwa razy lepiej niż z Niceą?
Możliwe, że konstytucyjny kompromis zadowoli wszystkich - także prezydenta Francji Jacquesa Chiraca, w taki nietypowy sposób sfotografowanego podczas ostatniego szczytu przez fotoreportera "Rzeczpospolitej"
FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
Być może okaże się, że Polsce opłaca się nie tylko nie umierać za Niceę, ale wręcz o niej zapomnieć. - Polska może mieć o wiele mocniejszą pozycję w Radzie Unii Europejskiej, niż dawał jej system nicejski - ujawniają "Rz" wysokiej rangi dyplomaci unijni.
Po serii spotkań przywódców państw w ubiegłym tygodniu rysuje się porozumienie, które daje naszemu krajowi wyraźnie większe możliwości odrzucenia niekorzystnych decyzji Brukseli niż obecnie. Nowa formuła, nad którą w poufnych rozmowach debatują szefowie sześciu największych państw Unii i przewodzącej jej obecnie Irlandii, została opracowana przez sekretariat Rady UE pod kierunkiem Javiera Solany. Wprowadza ona odrębną definicję grupy państw, które mogą zablokować w Radzie Unii przyjęcie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta