PRL prowadziła donikąd
PRL prowadziła donikąd
FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI
Dlaczego zrezygnował pan z funkcji marszałka Sejmu?
MAREK BOROWSKI: Bo zaangażowałem się w tworzenie nowej partii politycznej, a to, jak mówiłem od pewnego czasu, stwarzało konflikt interesów. Socjaldemokracja Polska chce bardzo wyraźnie odgraniczyć to, co państwowe od tego, co partyjne.
Czy Marek Belka jest dobrym kandydatem na szefa nowego rządu?
To jest dobry kandydat, choć nie jedyny. To jest właściwy typ kandydata. On był w rządzie, ale nie był działaczem partyjnym. Ma wizerunek fachowca, a to jest ważne.
A Józef Oleksy?
Biorąc pod uwagę jego wizerunek w społeczeństwie i doświadczenie, to myślę, że jest to dopuszczalny kandydat.
Rozumiemy, że jest pan przeciwny przyspieszonym wyborom?
Wartością nadrzędną jest możliwość kierowania państwem. A możliwość kierowania państwem nie oznacza tylko, że rząd trwa i nie można go obalić, ale to, iż on realizuje program i to program dobry dla państwa. Jeżeli będzie taka możliwość, to uważam, że Sejm powinien trwać do końca kadencji.
A widzi pan na to szansę?
Niezbyt dużą. Propozycja, którą przedstawi nowy premier, musi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta