Marka albo kłopoty
Marka albo kłopoty
Coraz mniej ważny jest sam produkt. Coraz istotniejsze związane z nim skojarzenia emocjonalne.
MICHAŁ SADOWSKI
Najniższe zarobki w zjednoczonej Europie, a nawet stopniowa marginalizacja gospodarki czeka Polskę, jeśli nasze przedsiębiorstwa nie zaczną budować własnych marek i nie przestaną być wyłącznie podwykonawcami cudzych zamówień. Kler, Reserved czy Kamis to kilka pozytywnych przykładów, ale jest ich na razie niewiele.
Ile są warte marki? Najdroższa, Coca-Cola, jest szacowana na 70 miliardów USD. W Polsce ich wartość tylko w kilku przypadkach może przekraczać do 100 milionów USD. Jednak dla niektórych polskich firm, cena marki stanowi już nawet połowę wartości kapitalizacji spółki.
W najbardziej rozwiniętych krajach zachodnich większym znaczeniem marki może się pochwalić niewiele firm, wśród nich Apple (wartość marki to 86 proc. wartości zainwestowanego kapitału), Nintendo (77,9 proc.), Kodak (76,2 proc.), McDonald's (74,5 proc.), Tiffany (68,9 proc.), BMW (66,5 proc.).
Na tym można zarobić
Marki są drogie, bo można na nich bardzo dużo zarobić. Aby się o tym przekonać, wystarczy pójść do najbliższego sklepu. Za dwulitrową butelkę polo-cokty zapłacimy 1,5 - 2 złote. Za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta