![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Mistrz
Mistrz
Paul Tarois czasami przypominał sobie reżysera Macieja Szymonowicza i zastanawiał się, dokąd zaprowadzą go eksperymenty. Jego i Instytut. Kiedy Polska wypełniła pierwsze strony gazet wizerunkiem wąsacza z Gdańska, znowu pomyślał: co mogą teraz robić oni, w tej sytuacji, w tym kraju? Ale nie zrobił nic, aby się tego dowiedzieć.
Kiedy usłyszał o premierze "Mahabharaty", w której jedną z głównych ról gra Zbigniew Jurga, aktor ze sławnego, a nieistniejącego już Instytutu z Polski, przypomniał go sobie. Twarz cierpiącego zwierzęcia zmienia się w maskę boga, atletyczna postać zwija się w sznur zwisający z gałęzi, staje się płomieniem podnoszącym z trawy, nieważka unosi się w powietrze jak cień. Jego ciało w ciemnościach sali świeci, głos wprawia w wibrację słuchających, już drżą w rytm jego oddechu, czują jego nerwami... Ciemna sylwetka przypada do ziemi, na jej barki wskakuje ogromny Grzegorz, a Zbyszek z przysiadu podrywa się ku górze i rozpoczyna nieprzytomny bieg wokół sceny, areny, miejsca wytyczonego świętym kręgiem. Wyskakuje w powietrze wraz z ciążącą mu na ramionach postacią, wzbija się do lotu, aby przygnieciony ciężarem opaść do dołu, ale znowu się podrywa i coraz prędzej biegnie po krawędzi koła, aż wydaje się, że wraz z siedzącym mu na barkach stają się jednym ciałem, które ulatuje, wznosi ponad widzów i wtedy właśnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
