Do redakcji
O miłosierdzie dla pamiątek po świętej Faustynie
W przyszłym roku będziemy obchodzić setną rocznicę urodzin najbardziej znanej na świecie Polki, świętej Faustyny. Wiedza o niej staje się coraz powszechniejsza wśród miliarda katolików, a jej dzieło - kult Miłosierdzia Bożego - krzewi się od Filipin po Amerykę Łacińską. Ale tylko w Krakowie doceniono wagę dokonań Marii Heleny Kowalskiej, czyli siostry Faustyny, budując sanktuarium w Łagiewnikach. Słusznie, gdyż jej paroletni kontakt z transcendencją, którego autentyczność potwierdził Kościół rzymskokatolicki, choćby w akcie beatyfikacji mistyczki przez Jana Pawła II, stanowi jedno z największych objawień religijnych minionego stulecia (były dłuższe i bogatsze informacyjnie niż np. objawienia w Fatimie).
Święta Faustyna najdłużej kontaktowała się z Jezusem Miłosiernym w Wilnie, gdzie jako zakonnica mieszkała w latach 1933 - 1936; właśnie tam pisała dziennik mistyczny i w mieście nad Wilią powstała pod jej "dyktando" pierwsza wersja sławnego obrazu (z podpisem "Jezu ufam Tobie") znajdującego się obecnie w świątyniach na całym globie. Ale jakaż dysproporcja między wielkością objawień a ziemskimi śladami! W Wilnie na Antokolu ocalał drewniany dom, w którym przebywała święta, i gdzie działy się duchowe wydarzenia, jedne z bardziej zdumiewających w XX wieku. Ale liczący blisko sto lat domek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta