Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Współczesna kultura jest coraz bardziej agresywna...

26 listopada 2004 | Rzeczpospolita poleca | BH

Nagroda Festiwalu dla Reżysera za Unikalną Wrażliwość Wizualną - Oliver Stone

Współczesna kultura jest coraz bardziej agresywna...

- Czy ktokolwiek może myśleć, że nie zależy mi na widowni i poklasku? Każdy artysta chce mieć widzów i chce być kochany. A w kinie szczególnie. Ale to nie zwalnia od powagi. Nigdy nie zgodzę się na pranie mózgów młodym ludziom, wymywanie im szarych komórek. Są reżyserzy, którzy mówią: "To tylko film". Ja mówię: "To aż film".

Oliver Stone jest w kinie legendą. Jego filmy zdobyły 31 nominacji do Oscara i 9 statuetek. Jedni go kochają, inni atakują. Dlaczego budzi takie emocje? W "Nixonie" Nixon-Anthony Hopkins, w przeddzień rezygnacji z urzędu, patrząc na portret Johna F. Kennedy'ego, mówi: "Kiedy patrzą na ciebie, widzą się takimi, jakimi chcieliby być. Kiedy patrzą na mnie, widzą się takimi, jakimi są". Z jego filmami jest podobnie.

Stone urodził się w 1946 roku w Nowym Jorku. Syn brokera z Wall Street, student Yale był na najlepszej drodze do zostania bogatym i szanowanym biznesmenem. Ale jednego dnia wszystko rzucił.

- Zacząłem się w swoim dobrze skrojonym garniturze dusić - mówi. - Moja codzienność to był Bach, Mozart, wyższa kultura,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3391

Spis treści
Zamów abonament