"Niechciany pomocnik Gomułki"
Młodszy o całe pokolenie zawsze ubolewałem, że Adam Rapacki wdał się z komunistami w układy, które wchłonęły go na dłuższy czas. Teraz jednak zdaję sobie sprawę, że nieco różnił się od modelu typowego "komunistycznego dygnitarza" - jak określił go Andrzej Kaczyński w ciekawym artykule "Niechciany pomocnik Gomułki" ("Plus Minus" z 31 grudnia 2004 - 2 stycznia 2005) o próbie Jędrzeja Giertycha przyjścia z pomocą Władysławowi Gomułce w uśmierzaniu antyrosyjskich nastrojów w Polsce jesienią 1956 roku. Bo dlaczego ów superendek na emigracji, dziadek dzisiejszego młodego harcownika Romana Giertycha, uznał, że dobrym pośrednikiem w drodze do szefa PZPR może być właśnie Rapacki - minister spraw zagranicznych, polityk spoza kręgu najbardziej zaufanych współpracowników Gomułki? Ciekawym przyczynkiem do tej sprawy jest fragment poświęcony Rapackiemu w tomie wojennych wspomnień Giertycha...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta