Redukują zatrudnienie, by obniżyć koszty
Demonstracja związkowców TP SA rozpoczęła się przed ambasadą francuską, a skończyła przed siedzibą spółki. Na teren ambasady poleciały petardy. Skandowano antyfrancuskie hasła. - France Télécom (FT), Telekomunikacja Polska (TP) nie jest francuską kolonią. Chcemy pracować, nie głodować. Złodzieje! - krzyczano.
FT ma 47,5 proc. akcji TP, a głównym akcjonariuszem FT jest rząd Francji. Po kilku chwilach negocjacji przedstawiciele manifestujących weszli do pilnie strzeżonej przez policję ambasady, gdzie złożyli - jak powiedzieli - petycję do właściciela, czyli premiera Francji Jean-Pierre'a Raffarina, w której krytycznie wyrażono się o efektach inwestycji FT w akcje TP.
"Wierzyliśmy, że nabycie akcji przez FT połączone z przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej spowoduje rozwój naszej firmy. A co otrzymaliśmy? Ograniczenie działalności, brak inwestycji, zwolnienia" - napisano.
Reprezentantowi nieobecnego ambasadora wręczono...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta