Pytania postawione Bogu
Armia Czerwona w lipcu 1944 roku wyzwoliła Majdanek. Obozów zagłady w Sobiborze, Treblince, Bełżcu wyzwalać nie musiała, bo Niemcy zlikwidowali je wcześniej, zabijając tam niemal półtora miliona Żydów. Nie wyzwolili Ponar, Babiego Jaru, obozu w Janowie, rozstrzelanych na kredowych wzgórzach pod Zdołbunowem, gett w Warszawie, Łodzi. Setki tysięcy miejsc zagłady okrywało milczenie. Gdy wojska radzieckie wkroczyły do Auschwitz, w obozie nie było już straży i garnizonu. Więźniowie przez kilka dni czekali na radzieckich żołnierzy.
21 stycznia Primo Levi pisał: "Ukazała się naszym oczom pusta i surowa, biała jak okiem sięgnąć przestrzeń, z latającymi nad nią krukami, śmiertelnie smutna". Nasłuchiwano dudnienia artylerii. "Większość z nas - pisał Levi - była w stanie zbyt wielkiego wyczerpania, by móc nawet oczekiwać... Rosjanie nadeszli, kiedy Charles i ja nieśliśmy Somogyia niedaleko za barak. Był bardzo lekki. Wyrzuciliśmy go na szary śnieg". Primo Levi, włoski chemik, wyszedł z obozu fizycznie ocalony, duchowo pokonany. Kilkanaście lat później popełnił samobójstwo.
Gdy myślę o Auschwitz, myślę o samotności ofiar, o tych wszystkich, którzy zabijali i o tych, którzy nic nie zrobili, by zmniejszyć liczbę ofiar. O istnieniu Auschwitz wiedzieli alianci. Meldunki polskiego ruchu oporu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta