Zrobiłem, co należało
- Zrobiłem wszystko, co do mnie należało. Jako prymas jestem też opiekunem polskiej emigracji. Przyleciałem tak szybko, jak to było możliwe - oświadczył prymas Polski kard. Józef Glemp po wczorajszym powrocie do Warszawy. Skomentował w ten sposób opinię redaktora naczelnego "Tygodnika Powszechnego" ks. Adama Bonieckiego, że jest "niezrozumiałe", iż prymas w tak nadzwyczajnej sytuacji nie był z wiernymi w Polsce lub w Watykanie z papieżem.
Przekonywał dziennikarzy, że nie miał możliwości wcześniejszego powrotu z Argentyny, gdzie przebywał z wizytą duszpasterską, ani do Warszawy, ani do Rzymu. Odniósł się też do faktu, że komentarz ks. Bonieckiego zamieściła "Trybuna". - Nie będzie mi żadna licha gazeta mówić, co ma robić prymas - powiedział.
P.Ś., PAP