Nie chcieli miliona euro
Dwie firmy, Maxdata i Generali, proponowały Polskiemu Związkowi Narciarskiemu łącznie od 800 tysięcy do miliona euro za umieszczanie swoich reklam na strojach skoczków przez rok. Związek wybrał jednak Ediego Federera i jego 150 tysięcy euro.
Wybór jest tym dziwniejszy, że Federer, menedżer z Austrii, za te pieniądze chciał kupić 470 cm kwadratowych powierzchni reklamowej, podczas gdy oferta Generali i Maxdaty dotyczyła tylko 150 cm.
W marcu Polski Związek Narciarski wydał oświadczenie, że nie podpisze nowego kontraktu z Federerem. "Współpracowaliśmy z nim od dziewięciu lat. Obecna umowa wygasa w ostatnim dniu kwietnia. Nie podpiszemy nowej, nie będziemy nawet rozmawiać z Federerem na temat nowych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta