Afgański uniwersalizm
Prawie cały świat zapomniał o problemach odradzającego się Afganistanu. Jedynie cenieni irańscy filmowcy apelują o pomoc dla pusztuńskich i tadżyckich uchodźców, wegetujących na obczyźnie. Najpierw filmy na ten temat realizowali Makhmalbafowie - Mohsen i Samira. Niedawno dołączył do nich Majid Majidi. Nakręcił kilka obrazów dokumentalnych i poetycką fabułę "Deszcz", w której pokazał życie imigrantów w Teheranie. Pragną oni spokojnego życia, ale w irańskiej stolicy walczy się z szarą strefą, w której egzystują niechciani przybysze. Historię uchodźców z Afganistanu przejmująco sfilmował Mohammad Davudi - stały współpracownik Majidiego.
HJK