Co dalej z wyrzuconym dyplomatą?
Sprawę Marka Bućki, wyrzuconego w maju radcy polskiej ambasady w Mińsku, poruszono wczoraj na posiedzeniu Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych. Marek Jurek (PiS) domagał się od MSZ jasnej deklaracji co do przyszłości zawodowej dyplomaty. Bućko, po wyrzuceniu przez Łukaszenkę, jest bez pracy. MSZ obiecało mu początkowo kontrakt w Kijowie, ale potem zmieniło decyzję. Wiceminister Andrzej Załucki twierdził, że Bućko "otrzymał konkretną propozycję" pracy w MSZ, ale nie wie, jak sytuacja wygląda w tej chwili. Jurek poprosił o odpowiedź na piśmie. Bućko utrzymuje, że nie dostał ostatnio żadnej propozycji pracy.
ola