Do kasacji Rywin wolny
Dopiero rozpoznanie kasacji ostatecznie rozstrzygnie, czy Lew Rywin trafi ponownie do więzienia. Choć wczoraj Sąd Najwyższy odrzucił wniosek obrońców o wstrzymanie wykonania kary, SN uznał, że argumenty przedstawione przez obrońców, mówiące przede wszystkim o złym stanie zdrowia ich klienta, powinny być rozpoznane w postępowaniu wykonawczym. Również wczoraj stołeczny Sąd Okręgowy postanowił, że Rywin nie wróci do więzienia do chwili prawomocnego rozstrzygnięcia, czy stan jego zdrowia pozwala mu na powrót za kraty. Przebywał tam od 18 kwietnia przez 43 dni. Sąd Okręgowy postanowił także, że Rywin ma przedstawić aktualne wyniki badań oceniających stan jego zdrowia, które zostaną zweryfikowane przez biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej. W grudniu 2004 r. Rywin został skazany na 2 lata więzienia za pomocnictwo w płatnej protekcji wobec wydającej "Gazetę Wyborczą" spółki Agora.
j.o.