Nadanie obywatelstwa to dobry pomysł
Uważam, że może to poprawić status prawny tych osób, a poniższa analiza norm prawa międzynarodowego uzasadnia tę ocenę.
Pochopny wniosekWięzią łączącą jednostkę z państwem jest obywatelstwo. Każde państwo ma prawo regulować relacje z własnymi obywatelami w sposób niezależny, ograniczony jedynie standardami prawa międzynarodowego. Może także upominać się o przestrzeganie tych standardów wobec jego obywateli przez inny kraj i ewentualnie podejmować działania w ramach tzw. opieki dyplomatycznej.
Opieka ta jest uprawnieniem państwa, które w naruszeniu praw obywateli dopatruje się naruszenia własnych interesów. Zgodnie z prawem międzynarodowym jest tylko jedna bariera: jeżeli dana osoba ma podwójne obywatelstwo, to nie wolno wykonywać wobec niej opieki w stosunku do tego państwa, którego obywatelstwo posiada jako drugie, bo narusza się tym samym jego suwerenność.
Jak więc widać, nadanie obywatelstwa przedstawicielom polskiej mniejszości narodowej nie zmieni ich realnego statusu. Jednak kiedy uwzględni się szerszy kontekst międzynarodowy, wniosek ten okazuje się pochopny.
Dzisiaj inaczej niż wczoraj...Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta