Połowa planu wykonana
Na taki dzień kibice "Białej Gwiazdy" czekali od pięciu lat. Wisła nigdy wcześniej w trzeciej rundzie eliminacji nie wygrała meczu. Przegrywała w Krakowie i na boiskach rywali - Barcelony, Anderlechtu Bruksela i Realu Madryt. Wczoraj zagrała tak, jak powinno się grać w pucharach - twardo, konsekwentnie, nie załamując się chwilowymi niepowodzeniami. A przecież już na początku można było stracić wiarę, kiedy po rzucie rożnym goście zdobyli prowadzenie. Z bliska głową strzelał Theofanis Gekas, Radosław Majdan wprawdzie odbił piłkę na poprzeczkę, ale Emmanuel Olisadebe zachował się mniej więcej tak, jak w meczu z USA na mistrzostwach w Korei - był szybszy od polskich obrońców i z całej siły kopnął piłkę do bramki.
Kornery to jest w tym sezonie jakieś fatum, wiszące nad mistrzami Polski. W lidze stracili tylko trzy gole i wszystkie w taki sam sposób - właśnie po rzutach rożnych....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta