Wszędobylski duch Witolda
II Międzynarodowy Festiwal Gombrowiczowski w Radomiu
Wszędobylski duch Witolda
-- Gdy Gombrowicz opisywał w "Dziennikach" świt w Radomiu, nie był zachwycony naszym miastem -- przypomniał radomski wojewoda Zbigniew Kuźniak otwierając II Międzynarodowy Festiwal Gombrowiczowski. Nietrudno zrozumieć żal, że starszy o trzy pokolenia krajan nie zachwycał się rodzinną ziemią. Jednak pamiętać trzeba, że na nic zdałyby się argumenty w rodzaju "Radom piękny jest, bo zachwyca". Najważniejsze, by zachwycał poświęcony Gombrowiczowi festiwal; w tym roku, w myśl dziennikowego zapisu "było nas trzech: Witkiewicz, Bruno Schulz i ja. .. " -- wzbogacony także o twórczość Witkacego i Schulza.
Obecność Rity Gombrowicz, wielość festiwalowych imprez, spektakle krajowe i zagraniczne, w tym dwa Jerzego Jarockiego, sesja, która nie nudzi, wernisaż prac Jan Lebensteina dają powody ku temu, by właśnie zachwycał.
Duch Wścieklicy
Scenografią rodem z Witkacowskiego "Jana Macieja Karola Wścieklicy" zaskakuje już sala miejscowego muzeum, gdzie odbywa się naukowa sesja. Na co dzień gości wystawę "Chłopi w sztuce polskiej". Otwierał ją, a potem nagrodził premier Waldemar Pawlak. Nic dziwnego, że w czasie festiwalu dramat Witkacego wywołał nowe skojarzenia. W kuluarach zgodnie twierdzono, że Wścieklica, za którego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta