Margaret Hassan
Islamscy terroryści uprowadzili Brytyjkę w październiku ubiegłego roku. Jechała do siedziby irackiego oddziału międzynarodowej organizacji humanitarnej CARE, którego była dyrektorem. Terroryści nagrali taśmę, na której Margaret, płacząc, apelowała do władz brytyjskich o wycofanie wojsk z Iraku. Nawet dziennikarzom katarskiej telewizji Al-Dżazira, słynącej między innymi z prezentowania egzekucji porwanych, nagranie to wydało się zbyt drastyczne i nie zdecydowała się go wyemitować. Margaret Hassan nie pomogło to, że była żoną Irakijczyka i publicznie wypowiadała się przeciwko amerykańskiej interwencji w Iraku. Londyn nie ugiął się przed żądaniami bandytów.
jap