Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nad trumną Bieruta (1984)

11 marca 2006 | Publicystyka, Opinie | JK

Wiersz Nad trumną Bieruta (1984)

Nad trumną Bieruta Niebo łka stalowe. Leje Nowa Huta Łzy ponadplanowe.

Schodzimy tłumami By na własne oczy Przekonać się sami, Że z butów wyskoczył.

Leży pokurczony, Z plamami na twarzy. Takie to są zgony Pierwszych Sekretarzy.

Chcemy sprawdzić, czy to Prawda, że otruty, Bo ponoć Nikita Cięty na bieruty.

Ludzie mówią mało, Ale za to z sensem; Co się niby stało Z Gottwaldem Klemensem?

Cisza uroczysta - Bo nie biją dzwony. Bierut-komunista, Więc dzwon zabroniony.

Tylko żałobnego Marsza grają dranie, Co go Chopin kiedyś Pisał po powstaniu.

Dokąd pójdzie Bierut, Co nie wierzył w Boga? Ten obrońca sierot Po klasowych wrogach?

Nad grobem przystają Towarzysze z CK. Zdechł czerwony pająk. Grzebią jak człowieka.

Jacek Kaczmarski Czytaj także
  • U kresu stalinizmu
Brak okładki

Wydanie: 3786

Spis treści
Zamów abonament