Z czym do gościa
Noclegi dla podróżnych to jeden najstarszych i zarazem najsolidniejszych biznesów. Działają sieci hotelowe należące do międzynarodowych korporacji, ale mocną pozycję mają nadal hotele rodzinne. W krajach zachodniej Europy z hotelarstwa żyją setki tysięcy rodzin. W Polsce jest ich na razie tylko kilkaset. Małych hoteli będzie jednak z pewnością przybywać, bo Polska na tle Europy jawi się jako hotelowa pustynia.
Pod względem liczby miejsc noclegowych w hotelach - niespełna 40 na 10 tys. mieszkańców - zajmujemy w UE ostatnie miejsce. W większości krajów europejskich wskaźnik ten wynosi 100 - 200. W regionach żyjących z turystyki -we Włoszech czy Hiszpanii -przekracza 300. Ustępujemy pod tym względem nawet krajom bałtyckim. To w dużej mierze spuścizna po PRL, gdzie hoteli - zwłaszcza przed 1970 r. - prawie się nie budowało. Jeszcze przed dziesięciu laty było ich w Polsce tylko ok. 500. Od tego czasu nastąpił wyraźny postęp - liczba hoteli wzrosła do 1250, a co roku przybywa 50 - 100. Ale do zasypania owej czarnej dziury hotelowej jeszcze daleko.
Dzięki międzynarodowym sieciom przybywa dość szybko miejsc w hotelach wysokiej klasy, nadal jednak brakuje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta