Najważniejsze wybory od 60 lat
9 i 10 kwietnia muszą oni wybierać między centroprawicowym rządem premiera Silvio Berlusconiego a centrolewicowym blokiem, któremu przewodzi Romano Prodi. Żaden z nich jednak nie jest typem zdecydowanego człowieka, jakiego ze względu na marne perspektywy gospodarcze potrzebują Włochy.
Ich "ekonomiczna choroba" jest oczywista. Przez ostatnich pięć lat produkt krajowy brutto zwiększył się łącznie o 3,2 proc., najwolniej w strefie euro (średnio w "12" było to 7,8 proc.), i to przy dwóch latach stagnacji. Również PKB na osobę rósł wolniej niż przeciętnie w eurolandzie. Zwiększyło się zatrudnienie, ale wydajność pracy nie zmieniła się, a wydajność wszystkich czynników produkcji zmalała. Wraz z silnym, realnym wzmocnieniem kursu wymiany spowodowało to obniżenie konkurencyjności i osłabienie eksportu. Wygląda na to, że jedyny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta