We własnym imieniu
07 kwietnia 2006 | Publicystyka, Opinie | NR
We własnym imieniu
Określenie pokolenie JP2 na dobre weszło do potocznego słownika w dniach umierania Jana Pawła II. Weszło bardzo łatwo, szybko stało się pojemnym hasłem, za pomocą którego opisuje się wszystko, co ma jakikolwiek związek z młodzieżą i zmarłym papieżem.
(c) DAREK GOLIK
Od lewej Maria Grzesiak, Anna Rajca, Katarzyna Ramotowska, Marta Tabiś
(c) DAREK GOLIK
Uwielbienie, zwątpienie, dystans, nawrócenie, przyciąganie i odpychanie. Jak przeżywali kwietniowe dni zeszłego i tego roku ci, którzy mają je tworzyć, co sądzą o pokoleniu JP2? Autorki prezentowanych tekstów urodziły się w pierwszej połowie lat osiemdziesiątych XX wieku. Pochodzą z różnych miejsc i różnych środowisk. Tym, co je łączy, jest fakt, że są wyróżniającymi się studentkami dziennikarstwa Collegium Civitas.
Rz Czytaj także- Czas przemyśleń
- Coś się we mnie buntuje
- W prawdzie z samą sobą
- Skąd łzy, czy mogły być szczere
- Rekolekcje bez Pana Boga