Tydzień trudnych pytań
Mecz mógłby się ubiegać o miano najnudniejszego nie tylko na tym mundialu.
Z sześciu goli, które dotychczas w Niemczech strzeliła Anglia, Beckham jednego zdobył sam, a przy dwóch kolejnych podawał. Bez niego nie byłoby ani zwycięstwa nad Paragwajem, ani nad Trynidadem i Tobago, a jednak angielscy dziennikarze nie przestają suszyć głowy Erikssonowi, pytając, kiedy wreszcie wymieni najsłabszego ze swoich piłkarzy. Na tych rozważaniach upływa czas od meczu do meczu, a potem znów kapitan w decydującym momencie przepycha Anglię do kolejnego zwycięstwa. Tak jak w 60. minucie meczu w Stuttgarcie, gdy po faulu na Franku Lampardzie ustawił sobie piłkę kilka metrów przed polem karnym. Strzał nad murem, piłka wpada do bramki między słupkiem a rękawicami spóźnionego Carlosa Mory i Anglicy są w ćwierćfinale, choć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta