Kłopoty spotykają każdego, ale warto je pokonać
Gdy przekażą oni np. pieniądze klubowi sportowemu, w zamian za co młodzi piłkarze będą grali w koszulkach z ich logo, a dodatkowo znajdzie się ono na folderach zawieszonych na ogrodzeniu boiska, mogą uznać swoje działanie za reklamę publiczną, która w całości stanowi koszt uzyskania przychodów. Wystarczy jednak, że przekażą prezenty pracownikom supermarketu, którzy z uśmiechem sprzedają ich towary, a już nie może być mowy o publicznej reklamie, a zatem i o potrącaniu pełnych kosztów. Przynajmniej taki podział przeważnie przyjmują organy skarbowe. To, że podatnicy i eksperci są innego zdania, niewiele zmienia. Dochodzi do sporów, ale w efekcie najczęściej tracą przedsiębiorcy.
Zasadniczą przyczyną takiej sytuacji jest brak jasnego zdefiniowania reklamy, nie mówiąc już o wyjaśnieniu w przepisach, na czym miałyby polegać różnice między poszczególnymi jej rodzajami.
Według "Słownika języka polskiego" reklama to rozpowszechnianie informacji o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta