Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dotknięcie prawdy

16 grudnia 2006 | Plus Minus | BH
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Dotknięcie prawdy W ostatnich latach Krzysztof Krauze zebrał wiele laurów, ale nie stał się bardziej pewny siebie. Pielęgnuje wszystkie swoje wątpliwości i niepokoje. Nie chce, żeby było za dobrze, bo wtedy człowiek głuchnie i usypia

- To dla mnie trudny czas - mówi Krauze. - Mam poczucie zamętu. Czuję, że muszę się uwolnić od "Placu Zbawiciela". Bo następny film można zrobić dopiero wtedy, gdy odzyska się wolność.

"Plac Zbawiciela" wyreżyserował razem z żoną Joanną. To był kameralny obraz. Życie podpatrzone przez dziurkę od klucza. Dramat matki, syna i synowej rozgrywający się w czterech ścianach małego mieszkania. Portret polskiej biedy i kobiety coraz bardziej udręczonej psychicznie, cofającej się w siebie.

- To film o tym, że można zabić słowami - mówi Joanna Kos-Krauze. - Że w życiu ranimy się bezmyślnie. Film o rozpadzie małżeństwa. Ale również o dojrzewaniu do odpowiedzialności za drugiego człowieka.

Widzowie wychodzili z sali kinowej poruszeni, wstrząśnięci okrutną prawdą tego obrazu. Może gdzieś tam głęboko w sobie chowają strzępki podobnych rozmów, jakieś bolesne wspomnienie, niespełnione marzenie, grzech obojętności wobec kogoś bliskiego? Aleprzecież twórcy filmu też nie ukrywali, że są w nim także bolesne echa ich życia.

"Plac Zbawiciela" dostał na ostatnim festiwalu w Gdyni Złote Lwy. Jury nie popełniło błędu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 4019

Spis treści
Zamów abonament