Winobranie w mrozie
Na niektóre wina dopiero przyjdzie czas. W winnicach owoce nadal dyndają na krzewach. Widok to niezwykle malowniczy‚ niewielu znany, bo w zimie zwykle nie ma turystów w winnicach. Winogrodnicy ciągle czekają‚ choć już wiadomo‚ że ze zbiorami może być krucho. Potrzebna jest mroźna zima‚ a tej ciągle nie ma. Nie zwykły śnieg‚ tylko prawdziwy mróz. Zafoliowane kiście mogą się nie doczekać swego czasu.
Na krzewach pozostawiono najdorodniejsze owoce. Aby odtrąbić początek lodowych zbiorów - zależnie od kraju - temperatura musi spaść do sześciu, siedmiu stopni poniżej zera. Dzieje się to pod koniec listopada lub w grudniu‚ choć bywało‚ że w Wiedniu zbierano owoce i pod koniec stycznia. Aby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta