W obronie Republiki
Ze wzgórza Tibidabo widać całą Barcelonę: statuę Kolumba, który patrzy w kierunku Ameryki, katedrę, gdzie ochrzczono przywiezionych przez niego Indian, i otoczoną żurawiami Sagradę Familię - ostatnie dzieło Gaudiego. George Orwell w 1936 r., krótko po zajęciu miasta przez republikanów, miał powiedzieć zgryźliwie: "Fakt, że anarchiści nie wysadzili tego w powietrze, dowodzi ich złego smaku". Z Tibidabo widać Barri Gotic, dzielnicę, której pięć pałaców zajmuje muzeum Picassa - autora " Guerniki" i rzecznika sprawy republiki. Widać wzgórze Montjuic. Tam mieści się kolekcja innego zagorzałego przeciwnika generała Franco (i dla odmiany wielbiciela Gaudiego) Joana Miró. Ale zielony i sielski rejon Montjuic skrywa ponurą historię - w znajdującym się tam forcie Franco urządził więzienie dla przeciwników politycznych. Zamęczono tam setki osób.
Z miejsca, w którym jestem, nie zobaczę leżącego za wzgórzami Katalonii Collel, gdzie w 1939 r. pod koniec wojny domowej doszło do wydarzeń opisanych przez Javiera Cercasa w książce "Żołnierze spod Salaminy". W Hiszpanii sprzedała się w półmilionowym nakładzie, bo pamięć o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta