Gdzie jest trzeci Rzym
Kiedy podczas swej niedawnej pielgrzymki do Turcji papież Benedykt XVI spotkał się z patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem I, a media na całym świecie podkreślały ekumeniczny wymiar tego wydarzenia, głos niespodziewanie zabrała Rosja. Przedstawiciele patriarchatu moskiewskiego dowodzili, że jeśli Kościół katolicki rzeczywiście dąży do pojednania z prawosławiem, to Watykan powinien się przede wszystkim porozumieć z patriarchą Moskwy, a nie Konstantynopola. To Rosja bowiem, jak przekonywali, jest dziś największą potęgą prawosławia.
Twierdzenie to nie do końca odpowiada rzeczywistości. Główną siłą prawosławia na świecie jest dziś Ukraina. Współczesna dominacja patriarchatu moskiewskiego w świecie prawosławnym wynika głównie z dwóch faktów - tradycji historycznej oraz największej na świecie liczby wiernych. Tymczasem obydwa te fakty - i racje historyczne, i dane ludnościowe - w rzeczywistości przemawiają za prymatem nie Moskwy, lecz Kijowa.
Sezonowe państwoUkraina jest dziś najbardziej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta