Polscy podatnicy wygrali z fiskusem w Luksemburgu
Budżet będzie musiał oddać różnicę między podatkiem zawyżonym a odprowadzanym przez krajowych nabywców takich samych aut.
Kwoty, jakie przyjdzie państwu wypłacić, wynoszą według różnych szacunków od 200 mln zł do nawet 2,5 mld zł. Wszystko zależy od tego, ilu importerów zdecyduje się wystąpić o zwrot. Każdy bowiem, kto zechce odzyskać z budżetu należne mu pieniądze, musi złożyć w tej sprawie wniosek. Podstawą żądania zwrotu akcyzy jest wyrok ETS z 18 stycznia 2007 r. w sprawie C-313/05 Maciej Brzeziński przeciwko dyrektorowi Izby Celnej w Warszawie.
To jest dyskryminacja"Prawo wspólnotowe sprzeciwia się podatkowi akcyzowemu w zakresie, w jakim kwota podatku nakładana na pojazdy używane starsze niż dwa lata, nabyte w państwie członkowskim innym niż Polska, przewyższa rezydualną kwotę tego podatku zawartą w wartości rynkowej podobnych pojazdów, które zostały zarejestrowane wcześniej w Polsce". Sentencja wyroku ETS wytyka polskiemu ustawodawcy, że art. 80 naszej ustawy o podatku akcyzowym, który nakazuje pobierać go od nabycia każdego samochodu (niezależnie od miejsca pochodzenia) przed pierwszą rejestracją...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta