Wybierając milczenie
Wierszy jest niewiele, raptem trzydzieści trzy. Powiem tak: oszczędne w formie i w treści, lapidarne aż do granic, każdy kończy się na stronie, na której się zaczyna. Kornhauser mówi mniej, niż mógłby powiedzieć, mniej, niż chcielibyśmy usłyszeć. Mówi, opisuje. Opisuje, ale raczej nie komentuje. Inaczej mówiąc, opisuje wprost, a jeśli komentuje, to nie wprost. Komentarzem jest opis, czysty, trochę beznamiętny opis.
Co robi poeta oprócz tego, że pisze wiersze? Najczęściej siedzi w domu. Na szybie krople deszczu oświetlone przez słońce, wychodzące nagle zza chmur na parapecie okna leżą muszla i rozgwiazda, szyszka i kasztan. Poeta patrzy przez okno. Widzi siedzącego na gałęzi gawrona trzymającego w dziobie skórkę chleba, próbuje znaleźć w atlasie nazwę ptaka, który od kilku dni siedzi na tym samym krzaku dzikiej róży.
Nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta