Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak trenowałem odczucia nienawiści do socjalizmu

03 lutego 2007 | Plus Minus | NS
źródło: Nieznane

Z UKOSA Jak trenowałem odczucia nienawiści do socjalizmu Przyszedł mój czas, idę do IPN. Dla jednych to fabryka mściwości, dla innych miejsce kaźni albo sąd ostateczny. Ja liczę na to, że będzie to spotkanie z czasem

Trudno o bardziej niefortunną nazwę - wsłuchajmy się w głębię tych słów - Instytut Pamięci Narodowej. Ten oddział pamięci naszego narodu mieści się w nowym budynku Sądów. Trochę betonu, wiele szkła, a w sumie nieudany projekt dobrego architekta, który skrzywdził plac Krasińskich. Lepsza atmosfera dla tych lektur byłaby w średniowiecznych piwnicach. Kiedy grube teczki siadają na moim biurku, czuję dziwne pomieszanie ekscytacji i odrazy. Ale czy nie inaczej mój organizm reaguje na przeszłość zamkniętą w piwnicznym pomieszczeniu? Niedawno wizytowałem piwnicę mieszkania mojej mamy i ze zdumieniem odkryłem archiwum z podziemnymi drukami. Uderzył mnie zatęchły zapach i rozpacz tego świata, który był tak ważny, a się unieważnił. Uciekłem.

Teraz nie będę uciekał. Rok 1968, jestem między szkołą a uczelnią, kończy się sierpień, czuję się ogłuszony inwazją na Czechosłowację. Ale to też czas po Marcu, pole bitwy pełne rannych, więzienia - aresztowanych. Zaczynają się wyjazdy z kraju ludzi napiętnowanych złym pochodzeniem, śmierdzi faszyzmem, takim karłowatym, smród jednak straszny. Kto by się spodziewał, że jakieś smugi tej woni pojawią się po tylu latach w Polsce już wolnej?...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 4058

Spis treści
Zamów abonament