Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Piknik zwany grillem

28 kwietnia 2007 | Styl życia | KJ
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

MAJÓWKA Piknik zwany grillem Przed nami długi weekend. Po pokonaniu korków na wyjazdowych arteriach metropolii, kawał w bok od szosy głównej, sielanka na trawie, w lesie, nad jeziorem

Mieszczanie mają szansę na kilka dni odzyskać słuch, węch i wzrok. Okaże się, że świat żyje sobie w swoim tempie, poza naszym zakładem pracy. Szumi, ćwierka, zarasta, kwitnie, pachnie i nie zwraca na nas uwagi. Ten największy pracoholik w historii.

Demokratyczny grill

Mieszczanie wylegają wypocząć na świeżym powietrzu. Dawno zapomnieli, że praca jest dla ludzi, a nie ludzie dla pracy. Nie mają wyboru, musieli zapomnieć. Dziwią się zapomnianemu wiatrowi, słońcu, chłodnemu wieczorowi, woni powietrza. Ciszy, skowronkowi w trzcinach, kosowi na drzewie. Może też kukułce. O rześkim poranku nie wspominam. W długi weekend nikt nie wstaje za wcześnie. Trzeba odpocząć. Za wszystkie czasy. Po pracy i szczególnie po wieczornym grillu, czyt. gryllu.

W oparach dymu i piwa

Grill...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 4143

Spis treści
Zamów abonament