30 czerwca 2007 | Świat
Czym grozi w Afganistanie zerwanie z islamem, świadczy przypadek Abdula Rahmana. Na emigracji w Niemczech przeszedł on na kalwinizm. Gdy wrócił do ojczyzny, wydała go rodzina. Sąd chciał dla niego kary śmierci, ale ugiął się pod presją Stanów Zjednoczonych i umorzył proces, uznając Rahmana za niepoczytalnego. Oburzyło to posłów, którzy żądali jego głowy. Dzięki pomocy włoskich władz Rahmanowi udało się uciec do Rzymu. raf